Pink Floyd

W większośći nudzi mnie ta grupa, ale ubóstwiam Division Bell.
High Hopes to jeden z najbardziej genialnych wałków w historii Smile

Pierwszy którego usłyszałem - na liście wszechczasów Smile

Ja stawiam na Money chiba.

Kirk napisał:

Ja stawiam na Money chiba.

Tez fajny wałek. Na bodajże Live in Pompei Waters spierdolił go wzorowo Very Happy

Znaczy sie nie byłą totalna kaszana, ale tak zajebiście zamotał, bo on grał swoje nie słuchają wogóle sampla tych pieniżków, i wszystko sie fajnie rozjechało Very Happy

Tylko, że Floydzi to progresywa, a więc na moje to raczej do rocka pasuje. Właściwie to istnienie tego działu też takie dziwne troche. Przecież można zaliczyć Hard/rock n roll do rocka.

Dobra płyta tego zespołu PULSE.

To koncert chyba.
A samo PF lubie, bardzo lubie. The Wall, DSOTM, WYWH rozpierdalają nieprzeciętnie, a co.

Lubię ten zespół. Czasem trochę smęcą, ale jednak słucha się ich z przyjemnością. Wszystkich płyt nie słyszałem, ale te najważniejsze znam.

The wall jest bardzo fajne.

Anonymous napisał:

Tylko, że Floydzi to progresywa, a więc na moje to raczej do rocka pasuje. Właściwie to istnienie tego działu też takie dziwne troche. Przecież można zaliczyć Hard/rock n roll do rocka.

Pink Floyd to ta sama klasa co Queen, niby progresywane ale i rockowe. W każdym razie do żadnego działu by nie pasowało w całości Wink

Ale już nie szalejmy z tym szufladkami, bojakby się przyjżećdokłądnie to dla Floydów i Queenów by trzeba zrobic osobne działy Wink

Nom, nie ma co szufladkować za bardzo. Liczy się ocena zespołu Smile